Projekt Łódź Projekt Łódź
311
BLOG

Lady Margaret Thatcher i Łódź

Projekt Łódź Projekt Łódź Polityka Obserwuj notkę 0
prof. Zbigniew Rau
 
 
Dorobek życia Lady Margaret Thatcher jest tak wszechstronny, że można nim obdarzyć kilka, jeśli nie kilkanaście imponujących biografii.
 
 

Po ukończeniu chemii na Uniwersytecie Oksfordzkim prowadziła badania w firmie przemysłowej. Jednocześnie kontynuowała studia prawnicze, by następnie podjąć praktykę adwokacką, specjalizując się w prawie podatkowym. W czasach studenckich  była działaczką, a następnie przewodniczącą Stowarzyszenia Konserwatystów na Uniwersytecie Oksfordzkim. Dwukrotnie bezskutecznie kandydowała do Izby Gmin z listy Partii Konserwatywnej, za trzecim razem uzyskała mandat z okręgu Finchley. W Gabinecie Macmillana pełniła obowiązki parlamentarnego sekretarza do spraw emerytur i ubezpieczeń społecznych. W opozycji pełniła funkcję czołowego reprezentanta swojej partii w debatach parlamentarnych, a następnie zasiadała w konserwatywnym gabinecie cieni. W Gabinecie Heatha została ministrem oświaty i nauki. Kolejny okres w opozycji spędziła raz jeszcze jako członek gabinetu cieni odpowiedzialny za sprawy środowiska, a później skarbu, by następnie objąć stanowisko szefa opozycji. Została pierwszą kobietą pełniącą funkcję premiera w dziejach swojego kraju i najdłużej urzędującym szefem rządu w wieku XX, wygrywając trzykrotnie kolejne wybory.

 

Po zakończeniu pełnienia urzędu premiera została powołana do Izby Lordów. Jest członkiem Royal Society, kanclerzem dwóch uniwersytetów (Buckingham University w Anglii i William and Mary College w Virginii w Stanach Zjednoczonych), uzyskała wiele nagród i honorowych doktoratów. Patronuje wielu instytucjom charytatywnym, założyła własną fundację.

 

 

 

II

 

 

 

Margaret Thatcher należy do gigantów demokratycznej polityki XX wieku. Na gruncie europejskim może być porównywana tylko do takich mężów stanu jak Winston Churchill, Charles de Gaulle czy Konrad Adenauer. Tak jak w przypadku tych przywódców jej polityka wywarła piętno nie tylko na losach ich państw, ale także losach Europy i świata. Wystarczy wspomnieć tu przykładowo jej wkład w zapewnienie równowagi politycznej i militarnej między Zachodem a blokiem radzieckim w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych, wspieranie dysydentów w zdominowanej przez Związek Radziecki części Europy, w tym ruchu Solidarności w Polsce, porozumienie brytyjsko-irlandzkie z połowy lat osiemdziesiątych, udział w kształtowaniu struktur i zasad finansowania Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, udział w kształtowaniu europejskiego ładu politycznego i gospodarczego po upadku systemu komunistycznego, w tym zasad powtórnego zjednoczenia Niemiec i przywrócenia gospodarki rynkowej we wschodniej części kontynentu.

 

Niemniej jednak, siła politycznego oddziaływania Margaret Thatcher (bez wątpienia większa niż wspomnianych mężów stanu) wynika przede wszystkim z siły doktryny powszechnie i zasłużenie łączonej z jej nazwiskiem.

 

 

 

Istota doktryny thatcheryzmu sprowadza się oczywiście do rekonstrukcji wartości, cnót i praktyk społecznych klasycznego liberalizmu oraz przywrócenia ich w życiu gospodarczym i politycznym Wielkiej Brytanii drugiej połowy XX wieku. Jednakże analiza thatcheryzmu obejmuje też kilka zagadnień pozadoktrynalnych, które jednoznacznie wskazują na wielkość politycznego przywództwa Margaret Thatcher. Są nimi: po pierwsze, dostosowanie doktryny do tradycji kraju, w którym ma obowiązywać; po drugie, jej promocja w debacie publicznej, szczególnie w wewnętrznej dyskusji w Partii Konserwatywnej, a w konsekwencji uczynienie z niej ideowej platformy tej partii; po trzecie, stopniowe i rozważne wprowadzanie jej w życie po wygranych wyborach parlamentarnych.

 

 

 

Po pierwsze zatem, decyzja o wprowadzeniu zasad tego, co dziś nazywamy thatcheryzmem w Wielkiej Brytanii, sprowadzała się do wręcz klasycznego, monteskiuszowskiego rozpoznania idei i instytucji, których aksjologia osadzona była w prawdziwie brytyjskim „duchu praw". Ten zaś obecny był w wielowiekowym myśleniu i działaniu Brytyjczyków, zgodnym z indywidualistycznym systemem wartości politycznych, zasadami prawa powszechnego, tezami klasycznej szkoły ekonomii politycznej, duchem przedsiębiorczości i odpowiedzialności epoki wiktoriańskiej. Tak więc thatcheryzm nie stanowił żadnej próby wprowadzenia racjonalistycznej społecznej czy politycznej gnozy, lecz był projektem ze wszech miar zasadnym, bo empirycznie weryfikowalnym.

 

 

 

Po drugie, w promocji tej doktryny w samej Partii Konserwatywnej Margaret Thatcher zaprezentowała rodzaj przywództwa, które zakładało radykalne zerwanie z obowiązującym dotąd ideowym i politycznym status quo i wskazanie na nowy, pożądany cel polityczny oraz sposób jego realizacji. Tym samym, pod jej przywództwem Partia Konserwatywna zasadniczo zmieniła tak swoją polityczną aksjologię jak i sposób prezentacji politycznego przesłania. Przestała więc być partią „umiarkowanie fabiańską" (wg określenia jednego ze współpracowników Lady Thatcher - Keitha Josepha) oraz zerwała z trwającym po wojnie konsensusem w polityce wewnętrznej z Partią Pracy, zwanym „butskelillizmem" (od nazwisk R.A. Butlera - powojennego konserwatywnego ministra skarbu i Hugha Gaitskella jego laburzystowskiego odpowiednika z tego samego okresu). Partia Konserwatywna pod jej przywództwem wyrzekła się więc akceptacji państwa opiekuńczego, nacjonalizacji i ustępliwości wobec związków zawodowych.

 

 

 

Po trzecie, wprowadzając w życie czołowe reformy, które stanowiły samą istotę jej politycznej, społecznej i gospodarczej doktryny, Margaret Thatcher wykazała maksimum rozwagi, umiaru i politycznego wyczucia, co pozwoliło jej na spektakularne utrzymanie poparcia wyborców. Sprowadzając rolę rządu w wolnym społeczeństwie do zapewnienia obywatelom i przedsiębiorcom szeroko pojętej stabilności, szczególnie stabilności władzy, stabilności systemu prawa, stabilności gospodarczej gwarantowanej przez silny pieniądz, starała się realizować swój program stopniowo, a więc rozciągając radykalne reformy w czasie. Przykładowo, politycznie najtrudniejsza reforma, sprowadzająca się do zmiany postanowień zbiorowego prawa pracy, których celem było zasadnicze ograniczenie dotychczasowej pozycji związków zawodowych, wymagała aż pięciu ustaw (1980, 1982, 1984, 1988 i 1990), z których pierwsza miała bardzo umiarkowany charakter, dopiero trzecia zasadniczo radykalny, a dwie ostatnie tylko porządkujący. Podobnie, kierując się taką samą rozwagą, Margaret Thatcher decydowała się rezygnować z nawet najbardziej wyrazistych elementów swojej doktryny, jeśli ich implementacja nie rokowała sukcesu całości przedsięwzięcia. Przykładowo, w realizowanej przez jej Gabinet reformie szkolnictwa, zgodnie z którą państwowe fundusze kierowane były do szkoły wybranej przez rodziców dziecka (co skłaniało szkoły do konkurowania o uczniów), zrezygnowała z wprowadzenia powszechnego programu opartego na bonach edukacyjnych, autorstwa Miltona Friedmana, jako politycznie zbyt kontrowersyjnego.

 

 

 

III

 

 

 

Punktem wyjścia dla doktryny thatcheryzmu jest przekonanie, iż jednostka jest istotą wolną, samodzielnie kształtującą swój los w etosie samodoskonalenia, odpowiedzialną za siebie i swoich bliskich, swobodnie zaciągającą zobowiązania społeczne, gospodarcze i polityczne. Jak to ujmuje w swych pamiętnikach Lady Thatcher: „Byłam indywidualistką w tym sensie, że wierzyłam, iż jednostka jest ostatecznie odpowiedzialna za swoje czyny"[1].

 

Takie rozumienie jednostki, wyprowadzone z wartości i cnót epoki wiktoriańskiej i poddane konceptualnej uniwersalizacji, pozwala na sformułowanie wizji społeczeństwa. „Społeczeństwo nie jest czymś abstrakcyjnym, istniejącym w oderwaniu od mężczyzn i kobiet je tworzących, ale żywą strukturą złożoną z jednostek, rodzin, sąsiadów i dobrowolnie utworzonych grup ludzi."   Tym samym, tak w sferze prywatnej, jak i publicznej nikt i nic „nie może niczego dokonać inaczej niż przez ludzi, a ludzie muszą polegać przede wszystkim na sobie." Tak więc warunkiem wszelkich zmian społecznych, które prowadzić miały do wszelkich postaci społecznego rozwoju, musi być inicjatywa własna jednostek, wynikająca z ich własnej wolności i odpowiedzialności. Jak to ujmuje Lady Thathcher, najpierw „naszym obowiązkiem jest zadbać o siebie, a potem zadbać o swego sąsiada."  Wolność, inicjatywa i odpowiedzialność stanowią zatem istotę thatcherowskiego społeczeństwa. Ona też pozwalała traktować społeczeństwo jako wspólnotę moralną. Lady Thatcher pisze: „Oczekiwałam od społeczeństwa bardzo wiele w tym sensie, że wierzyłam, iż w miarę jak rośnie dobrobyt, jednostki i grupy będą poczuwać się do coraz większej odpowiedzialności za nieszczęścia spotykające sąsiadów. Sprzeciwiałam się mylenia społeczeństwa z państwem w roli siły udzielającej pierwszej pomocy. Gdy tylko usłyszałam, że ludzie skarżą się, że 'społeczeństwo' nie powinno pozwolić, by zdarzyło się jakieś nieszczęście, miałam ochotę natychmiast powiedzieć: 'A co ty robisz, aby temu zapobiec?' Dla mnie społeczeństwo to nie wymówka, to źródło obowiązku." 

 

 

 

Thatcherowska triada wolności, inicjatywy i odpowiedzialności nie tylko stanowiła istotę społeczeństwa, ale też jednoznacznie pozwalała wyznaczyć relacje między nim a państwem i rynkiem. Im silniejsze zakorzenienie więzi społecznych w tej triadzie, tym mniej jest zasadna potrzeba ingerencji państwa w sferę społeczną. „Społeczeństwo składa się z jednostek i społeczności. Gdyby jednostki zostały zniechęcone, zaś społeczności zdezorientowane przez to, że państwo nagle wkracza, by podjąć decyzje, które właściwie powinny należeć do ludzi, do rodziny, do lokalnej społeczności, wtedy problemy społeczne jedynie by się zwiększyły, nie zaś zmniejszyły". Społeczeństwo, które stanowi thatcherowską moralną wspólnotę, jest w stanie - bardziej niż jakiekolwiek inne - samo, a więc bez zbędnej ingerencji państwa, rozwiązywać większość swoich problemów. Dotyczy to szczególnie problemów tych jego członków, którzy znajdują się w potrzebie. Dla nich najwłaściwszym partnerem są przede wszystkim dobrowolnie prowadzące swoją działalność kościoły, fundacje, organizacje charytatywne, nie zaś państwo.  Jest tak dlatego, że one znacznie bardziej niż państwo są w stanie dokonać tradycyjnego, wiktoriańskiego rozróżnienia między „'biednymi zasługującymi' i 'nie zasługującymi'." Nie ulega wątpliwości, iż „obu tym grupom trzeba pomóc, lecz musi to być pomoc zupełnie inna, jeśli wydatki publiczne mają nie tylko umocnić kulturę zależności". Nieuwzględnianie tego zasadniczego rozróżnienia i pomaganie „tak samo tym, którzy naprawdę popadali w kłopoty i potrzebowali wsparcia do momentu aż wybrną z trudności, jak i tym, którzy po prostu utracili wolę i nawyk pracy i samodoskonalenia. Celem pomocy nie może być jedynie pozwolenie ludziom na prowadzenie życia niepełnego, ale przywrócenie w nich samodyscypliny, a przez to i podniesienie samooceny." Jeśli to nie będzie miało miejsca, „brak odpowiedzialności dla ogromnej rzeszy ludzi stanie się normą. Co ważniejsze, taka postawa może zostać przekazana dzieciom, źle je ukierunkowując." 

 

 

 

Triada wolności, inicjatywy i odpowiedzialności nakazuje ukształtowanie indywidualnych i zbiorowych wysiłków społeczeństwa przez wolną grę sił rynku nie zaś przez agencje państwa. Takie rozwiązanie jest bezsprzecznie najefektywniejsze, gdyż uwalnia i pozwala najpełniej zrealizować społeczny potencjał. Lady Thatcher wspomina: „Zanim jeszcze przeczytałam dzieła któregokolwiek z wielkich ekonomistów liberalizmu, (...) z ksiąg rachunkowych mojego ojca [właściciela niewielkiego sklepu - przyp. Z.R.] nauczyłam się, że wolny rynek jest jak delikatny system nerwowy - błyskawicznie reaguje na sygnały i wydarzenia z całego świata, by zaspokoić ciągle zmieniające się potrzeby ludzi różnych narodowości, różnych klas społecznych i wyznań."  Z kolei „państwo nie powinno mieć nic wspólnego z biznesem. Własność państwowa skutecznie likwiduje - a przynajmniej radykalnie zmniejsza - groźbę bankructwa, co narzuca firmom prywatnym pewną dyscyplinę. (...) Przedsiębiorstwa państwowe nigdy nie będą funkcjonować tak jak przedsiębiorstwa z prawdziwego zdarzenia. Sam fakt, że ostatecznie państwo jest za nie odpowiedzialne przed parlamentem, nie zaś zarząd odpowiedzialny przed akcjonariuszami, znaczy, że nie mogą tak funkcjonować. W takim układzie po prostu brakuje silnego bodźca do działania." 

 

 

 

Nieskrępowana gra sił rynku stanowi mechanizm, który pozwala jej uczestnikom cieszyć się wolnością, dokonując na własny rachunek wyboru, ponosząc ryzyko i czerpiąc materialną satysfakcję. Tak więc, poszerzenie obszaru gry rynku i zmniejszenie sfery władztwa państwa stanowi powiększenie obszaru wolności. Jest to najlepsze uzasadnienie potrzeby prywatyzacji środków produkcji i masowego upowszechnienia prywatnej własności. Jak pisze Margaret Thatcher, „poprzez prywatyzację - zwłaszcza taką, która prowadzi do najszerszego jak to możliwe nabycia własności przez członków społeczeństwa - władza państwa zostaje zredukowana, zwiększona zaś jest władza obywateli, [a zatem] prywatyzacja stanowi centralny punkt każdego programu odzyskania straconych terenów, by znów mogła tam zapanować wolność."  

 

 

 

Z tej perspektywy państwo winno skoncentrować się na zapewnieniu obywatelom bezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego. Powinno też stać na straży wolności konkurencji tak na rynku dóbr i usług, jak też rynku pracy. „Monopole czy quasi-monopole (...) wymagają dokładnej regulacji prawnej oraz kontroli ich działania, aby zabezpieczyć się przed nadużywaniem ich pozycji na rynku, czy to kosztem konkurentów (...), czy też klientów". Podobnie skutecznej regulacji prawnej muszą podlegać związki zawodowe, by nie mogły aspirować do uprzywilejowanej roli decydowania o tym, kto uzyska miejsce pracy w konsekwencji swojej takiej czy innej organizacyjnej przynależności.

 

 

 

IV

 

 

 

Wprowadzenie tej kompleksowej, aksjologicznie koherentnej doktryny politycznej do praktyki politycznej w państwie, którego konstytuującą cechą są rządy prawa, wymagało radykalnego, wszechstronnego przebudowania systemu prawa obowiązującego w Zjednoczonym Królestwie. Z jednej strony zakres tej przebudowy wyznaczała skala przeprowadzanych reform. Należały do nich fundamentalne zmiany, sprowadzające się między innymi do zaostrzenia polityki monetarnej, obniżenia podatków i reformy prawa podatkowego, redukcji wydatków socjalnych państwa, likwidacji barier w handlu międzynarodowym, reform w planowaniu przestrzennym, mieszkalnictwie, szkolnictwie, służbie zdrowia, w polityce zatrudnienia w administracji państwowej. Kluczową rolę odegrała oczywiście prywatyzacja, która objęła faktycznie wszystkie gałęzie gospodarki brytyjskiej (w tym szczególnie British Petroleum, British Airways, British Rail Hotels, British Telecom, British Water, British Aerospace Corporation, Cable and Wireless, Associated British Ports, Britoil, Amersham International, British Leyland, Cambridge Instruments Co., Alfred Herbert Ltd., International Computers Ltd.) oraz reforma zbiorowego prawa pracy, która ograniczała dotychczasową pozycję związków zawodowych. Z drugiej strony, zakres przebudowy systemu prawa wyznaczała zasada, którą prawnicy określają jako „zasadę racjonalnego ustawodawcy", a która sprowadza się do szczególnej odpowiedzialności prawodawcy za spójność i niesprzeczność obowiązującego prawa, co z kolei wyklucza pokusę wprowadzania politycznie nośnych, ale legislacyjnie ułomnych, bo nieprzemyślanych, rozwiązań.

 

 

 

Z tej perspektywy na szczególną uwagę zasługuje modelowy wręcz proces legislacyjny dotyczący reformy zbiorowego prawa pracy. Jak wspomniano wyżej, składał się on z pięciu ustaw z lat 1980, 1982, 1984, 1988 i 1990. Cel tej legislacji sprowadzał się do realizacji pięciu zadań: ograniczenia akcji strajkowych (szczególnie sposobów przeprowadzania strajków), ustanowienia prawnej i finansowej odpowiedzialności związków zawodowych za postępowanie ich członków, szczególnie w czasie strajków, wycofania wsparcia państwa dla negocjacji zbiorowych, ograniczenia praktyki okupowania zakładów pracy oraz zdemokratyzowania organizacji związkowych poprzez wprowadzenie głosowania w kwestiach istotnych dla związków.

 

 

 

Ustawa o zatrudnieniu z 1980 roku praktycznie ograniczyła nietykalność prawną pikietujących w czasie akcji strajkowych do wspierania pierwotnego sporu pracowniczego, a więc zasadniczo do miejsca pracy związkowców, a pozbawienia go związkowców, którzy sami nie pozostają w sporze pracowniczym, a tylko sympatyzują z jedną z jego stron. Co więcej, ustawa wprowadzała zachętę dla związków zawodowych, by te przeprowadzały głosowania wśród swoich członków, pozwalając administracji na finansowe wspieranie ich organizacji, a pracodawcy udostępnienie stosownego lokalu, pod warunkiem, iż będą one dotyczyć spraw istotnych i przeprowadzane będą w sposób tajny. Ustawa o zatrudnieniu z 1982 roku regulowała szereg implikacji związanych ze strajkiem, szczególnie korzystniejsze dla pracodawców możliwości indywidualnego zatrudniania pracowników uprzednio zwolnionych w czasie strajku, bez obawy odpowiedzialności za niesłuszne zwolnienia pozostałych zwolnionych. Co więcej, strajki, których celem było wymuszenie na pracodawcy uznania związku zawodowego lub zerwania umów z firmą, w której nie działały związki zawodowe, uznane zostały za nielegalne. Poza definicją sporów zbiorowych znalazły się spory między samymi pracownikami, między związkami a stowarzyszeniem pracodawców oraz między związkami a rządem. Strajki wywołane tymi sporami nie mogły być już traktowane jako legalne. Dodatkowo ustawa wprowadzała odpowiedzialność cywilną związku zawodowego za szkody wyrządzone w czasie każdego strajku autoryzowanego przez upoważnionych funkcjonariuszy związkowych. Ustawa o zatrudnieniu z 1984 roku koncentrowała się na dalszym demokratyzowaniu organizacji związkowych. Wprowadzała okresowe i tajne głosowanie w kwestiach wyborów przywódców związkowych, wykorzystania funduszów politycznych związków zawodowych oraz - co najważniejsze - ogłoszenia strajku. Ustawa o zatrudnieniu z 1988 roku precyzowała dalej zagadnienia demokracji związkowej i akcji strajkowej w świetle obowiązywania ustaw już wprowadzonych. Zasadniczym i nowym rozwiązaniem było jednak ustanowienie ochrony indywidualnych związkowców przed działaniami dyscyplinującymi ich ze strony związku zawodowego, w przypadku całego spectrum zachowań, łącznie z łamaniem strajku. Ustawa o zatrudnieniu z roku 1990 doprecyzowywała jeszcze zagadnienia działań wspierających strajk, autoryzacji akcji strajkowych przez przywódców związkowych oraz głosowań związkowych dotyczących strajku.

 

 

 

Konsekwencją tego starannie przemyślanego, rozważnie i konsekwentnie przeprowadzonego procesu legislacyjnego była realizacja strategicznego celu, jakim było dostosowanie pozycji związków zawodowych do zasad konkurencyjnej gospodarki rynkowej, która stanowi platformę rozwoju społeczeństwa opartego na wolności, inicjatywie i odpowiedzialności.

 

 

 

V

 

 

 

Konkludując, należy stwierdzić, iż analiza politycznego przywództwa, charakteru politycznej doktryny oraz sposobów jej przekucia w system obowiązującego prawa jednoznacznie określa Lady Margaret Thatcher jako polityka wielkiego, unikatowego wręcz formatu. Jako przywódczyni polityczna Lady Thatcher wyróżniała się uczciwością i rzetelnością w   formułowaniu celów oraz odwagą i rozwagą w ich realizacji. Jako autorka doktryny politycznej kreśliła spójny, harmonijny i kompleksowy rodzaj dynamicznych relacji między jednostką, społeczeństwem i państwem, osadzonych w kontekście tradycyjnych wartości i wielowiekowych doświadczeń Brytyjczyków. Jako szef rządu, który odpowiada za jakość stanowionego prawa, wykazała szczególne zrozumienie dla zasady rządów prawa oraz zasady racjonalnego ustawodawcy. W rzeczy samej, dbała o to, by prawdziwie rewolucyjne zmiany polityczne, społeczne i gospodarcze znalazły odzwierciedlenie w zasadniczo ewolucyjnych zmianach w systemie prawa obowiązującego. Wszystkie te dokonania jednoznacznie wskazują, iż dokonania Lady Margaret Thatcher stanowią i stanowić będą inspirację dla naukowej refleksji między innymi politologa, filozofa polityki i prawnika, niezależnie od właściwych im ideowych  pozycji. Bez wątpienia zatem, w naturalny sposób zasługuje na wyróżnienie akademickie, jakim jest doktorat honorowy Uniwersytetu Łódzkiego.

 

 

 

Łódź, 26 marca 2009 r.

 

 Wszystkie cytaty w tekście za;  Margaret Thatcher, Lata na Downing Street. Wspomnienia z okresu pełnienia funkcji Premiera Rządu Zjednoczonego Królestwa, Wydawnictwo Gdańskie, Gdańsk 1996,

 

 

 

 

 

 

 

Prof. zw. dr hab. Zbigniew Rau jest wykładowcą Katedry Doktryn Polityczno-Prawnych Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego. W latach 2005-2007 Senator VI kadencji. Autor min: Reemergence of Civil Society in Eastern Europe and the Soviet Union(1991), Contractarianism versus Holism: Reinterpreting Locke's Two Treatises of Government(1995), From Communism to Liberalism: Essays on the Individual and Civil Society (1998), Liberalizm. Zarys myśli politycznej XIX i XX wieku (2000), Forgotten Freedom: In Search of the Historical Foundation of Liberalism (2004), Księga cnót(2006). Prezentowany powyżej tekst jest recenzją w postępowaniu o nadanie doktoratu honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego Lady Margaret Thatcher

Misją Fundacji „Projekt Łódź" jest stworzenie silnego ośrodka zajmującego się opracowywaniem programów modernizacyjnych dla miasta oraz rozwój społeczeństwa obywatelskiego, które świadome swoich praw oraz obowiązków potrafi skutecznie wpływać na władze.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka